wystawy czasowe
Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim, ul. Mickiewicza 45
Ekspozycja prezentowana od 6 września do 3 października 2023 r.
Wystawa prac Piotra Kozłowskiego, prezentująca motyw konia, jego piękno i siłę, ale także fascynację i miłość artysty do tych właśnie zwierząt.
Piotr Kozłowski z malarstwem związany jest od dziecka. Pasję do malowania zaszczepił w nim dziadek, profesor Szkoły Plastycznej w Zamościu, który zabierał go na większość warsztatów plastycznych. Od zawsze fascynował się końmi, podziwiał ich piękno, dlatego w czasach szkoły średniej, żeby malować konie zatrudnił się w stadninie koni w Janowie Podlaskim. Tam w każdej wolnej chwili mógł szkicować i fotografować, a na tej podstawie tworzyć prace.
Artysta, absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu, z zawodu jest złotnikiem. Ponadto wykonywał i konserwował pomniki z kamienia na cmentarzu w Bielsku Podlaskim. Obecnie pracuje jako instruktor arteterapii w Bielskim Domu Kultury, zajmuje się także przygotowaniem wystaw i tworzeniem scenografii. Współpracuje z pracownią modelarską „Kartonowy Tur”, wspiera działalność aktywnej grupy kobiet „Bielskie Babeczki” oraz prowadzi zajęcia modelarskie dla „Fundacji Unitalent”. Tworzy także makiety i modele zabytków Bielska Podlaskiego na podstawie zdjęć. Stara się przedstawiać i szukać prawdy historycznej danego zabytku. W wolnej chwili rysuje portrety i karykatury.
Kawa czy herbata? Archeologiczne świadectwa konsumpcji napojów w dawnym Gdańsku
Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim | Ratusz, ul. Adama Mickiewicza 45
Kuratorki: Beata Ceynowa, Ewa Trawicka
9 maja – 25 października 2023
Co pili dawni gdańszczanie? Z czego pili, czyli jakich naczyń używali? Czy kultura picia zmieniła się istotnie na przestrzeni wieków? I jakie historie wiążą się ze spożywaniem napojów w dawnym Gdańsku?
Ponad 150 unikatowych zabytków można zobaczyć na wystawie czasowej „Kawa czy herbata? Archeologiczne świadectwa konsumpcji napojów w dawnym Gdańsku”. Wśród muzealiów znajdują się między innymi naczynia do przechowywania, serwowania i konsumowania napojów, nie tylko jak wskazuje nazwa wystawy do kawy czy herbaty, ale także do wina, piwa, napojów gorzelnianych, wody mineralnej czy czekolady. Znajdziemy tu np. czarki, cukiernice, dzbanuszki na śmietanę, butelki z zielonego szkła, kieliszki, dzbany kamionkowe, flasze podróżne i wiele innych. Gdańsk jako miasto portowe był prekursorem nowo rodzących się zwyczajów picia herbaty, czekolady oraz kawy, która stała się ulubionym napojem intelektualnych elit.
Eksponaty pochodzą z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.
Fotorelacja z wernisażu wystawy dn. 9 maja 2023 – R. Olkowski
PRZYSZEDŁ ZNACHOR DO APTEKI…
ZIOŁOLECZNICTWO I APTEKARSTWO NA PODLASIU
Wystawa eksponowana do końca 2023 r.
Tytuł nowej wystawy „Przyszedł znachor do apteki… Ziołolecznictwo i aptekarstwo na Podlasiu” łączy ze sobą dwie różne rzeczywistości, które tylko pozornie są sprzeczne – to znachorstwo i medycyna, w tym aptekarstwo.
Głównym motywem jest oryginalne wnętrze apteki z I poł. XX wieku, wprowadzające odbiorcę w wyjątkowy klimat dawnych aptek. Wśród zabytków znajdują się liczne naczynia służące do przechowywania surowców i leków, puszki, naczynia ceramiczne opatrzone sygnaturą fabryki fajansu i porcelany w Chodzieży, szklane flaszki i słoiki ze szlifowanymi korkami. Część eksponatów pochodzi z przedwojennych aptek w Tykocinie, Wasilkowie i z Białegostoku. Zachowały się również pojedyncze narzędzia laboratoryjne (utensylia): infuzorki, pigulnica, lejki porcelanowe czy menzurki, porcelanowe moździerze z Ćmielowa i Chodzieży oraz ręczne młynki do ziół.
Na wystawie nie mogło zabraknąć elementów związanych ze znachorstwem i ziołolecznictwem. Zioła to przede wszystkim najstarsze znane „leki”, będące swoistym antidotum na różnego rodzaju dolegliwości. To również ważny element znachorskich praktyk. A jeżeli mowa o znachorach to warto nadmienić, że w sąsiedztwie bielskiego ratusza kręcono kasową ekranizację „Znachora” – popularnej adaptacji powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza w reżyserii Jerzego Hoffmana i gwiazdorską obsadą z Jerzym Bińczyckim i Anną Dymną. W filmie, którego wiele scen kręcono w domu znajdującym się naprzeciwko bielskiego Ratusza, tytułowym bohaterem był właśnie znachor. Motyw powyższy przewija się również w wystawie.
Dawniej mawiano: Zachowaj mnie Panie od łaski lekarzy i rachunków aptekarzy, z kolei dzisiaj do znachorów niektórzy udają się w ostateczności, gdy wszystkie inne metody związane z medycyną naukową nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
Wszystkich, nie tylko tych, którym na sercu leży sprawa zdrowia, zapraszamy na nową wystawę czasową „Przyszedł znachor do apteki… Ziołolecznictwo i aptekarstwo na Podlasiu”.
Kuratorzy wystawy: Henryk Zalewski, Katarzyna Sołub, Jerzy Sołub
Ekspozycja organizowana jest we współpracy z podlaską firmą Dary Natury. W trakcie trwania wystawy będzie można nabyć naturalne, ekologiczne i najwyższej jakości herbaty ziołowe.
Współorganizator: