Zabytek znaleziony w grobie ciałopalnym, na cmentarzysku plemienia Wandalów (archeologiczna kultura przeworska), badanym wykopaliskowo w latach 90. ubiegłego wieku przez archeologów z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
Umbo (łac.), inaczej szczyt, to metalowe okucie mocowane na środku tarczy. Wzmacniało jej konstrukcję i chroniło dłoń wojownika przed urazami. Ale nie tylko. Z przekazu rzymskiego historyka Publiusza Korneliusza Tacyta wiemy, iż germańscy wojownicy podczas walki w tłoku uderzali tarczami kłując kolcami umb twarze nieprzyjaciół [Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli, 36].
Egzemplarz z Arbasów wykuto z jednego kawałka metalu. Pokrywę o kształcie kopuły wieńczy sześciokątnie uformowany, pełny, tępy kolec. Na szerokiej kryzie zachowały się dwa nity mocujące, o płaskich, okrągłych główkach. Charakterystyczny, ciemnoczerwony kolor nadała zabytkowi patyna ogniowa, warstewka tlenku żelaza utworzona podczas działania wysokiej temperatury. W tym przypadku uzyskanej w ogniu stosu pogrzebowego. Patyna ogniowa zabezpieczyła umbo przed korozją, stąd jego doskonały stan zachowania.
Nie znamy kształtu tarczy, na której umocowany był szczyt z Arbasów. Tworzące ją drewniane deski spłonęły na stosie pogrzebowym wraz z właścicielem. Ale z dużym prawdopodobieństwem możemy zrekonstruować wygląd na podstawie znajdowanych w grobach wizerunków miniaturowych tarcz - amuletów. Tarcze wandalskich wojowników miały kształt wydłużonych prostokątów, czasami z łukowato ukształtowanymi bokami, sześciokątów, lub rzadziej, prostokątów z profilowanymi dłuższymi bokami. Orientacyjne wymiary tarcz to 30-50 x 50-90 cm.
![](http://muzeum.bialystok.pl/wp-content/uploads/2024/05/wojownik-300x296.jpg)